Czy warto założyć lokatę progresywną?

Banki wabią swoich klientów ofertami lokat rosnących, tak zwanych dynamicznych, których oprocentowanie wzrasta wraz z czasem trwania lokaty. Jednym słowem zachęcają do otwierania lokat długoterminowych. Są to lokaty progresywne, nazywane w reklamach banków hitem oszczędzania, obiecujące wysokie, nawet bardzo wysokie oprocentowanie.

Banki, obiecując jednak zyski nawet do kilkunastu procent, nie wspominają w swoich reklamach, że to „do” jest tutaj bardzo istotne. Lokata progresywna jest z reguły dzielona na tak zwane podokresy, na przykład miesięczne, a jej oprocentowanie w każdym z tych podokresów rośnie. Przy lokacie rocznej trzeba więc pamiętać, że w początkowym okresie, w pierwszym miesiącu oprocentowanie będzie bardzo niskie i wypłacenie pieniędzy w tym czasie, chociaż możliwe, nie będzie opłacalne.

Obiecywane kilkanaście procent lokata osiągnie dopiero w ostatnim podokresie i tylko za ten okres bank naliczy tak wysokie odsetki. Trzeba to brać pod uwagę i przy zakładaniu lokaty dynamicznej sprawdzić raczej średnie oprocentowanie roczne, które będzie bardziej obiektywne. Zatem odpowiedź na pytanie, czy lokata progresywna jest opłacalna, zależy najbardziej od jej oprocentowania średniego w skali roku.

Jedną z bardziej polecanych lokat progresywnych jest roczna Lokata Zysk+ Progresja AIG Banku, a także Lokata Dynamiczna Polbanku EFG. Są to lokaty na dwanaście miesięcy. Ogólnie raczej nie można ich nazwać hitem oszczędzania, chociaż pozwalają na płynność zdeponowanego kapitału, na rynku ofert bankowych można znaleźć produkty lepiej oprocentowane i dające tym samym większe zyski.